Pory skóry są to ujścia gruczołów łojowych przez które wydostaje się pot oraz sebum. W przypadku cery suchej lub normalnej pory są prawie niewidoczne. Nie jest jednak powiedziane, że jeśli masz suchą cerę nie dotyka Cię problem rozszerzonych porów. Na rozszerzone pory najczęściej skarżą się osoby z cerą mieszaną oraz przetłuszczającą się ale nie tylko! Skóra z rozszerzonymi porami jest nierównomierna, podziurkowana a gdy przyjrzysz się bliżej można zaobserwować małe „kratery” rozmieszczone na całej twarzy, przede wszystkim na czole, nosie oraz brodzie. Aby sprawdzić jak jest w Twoim przypadku możesz przeciągnąć delikatnie opuszkami palców po czole i stwierdzić czy struktura jest gładka czy też może wyczuwasz małe nierówności, mimo że nie masz problemów trądzikowych. Taka skóra jest też często grubsza i w ciągu dnia problem może narastać. Wydawać by się mogło, że cera porowata to cera zanieczyszczona, oczywiście może tak być ale nie musi. Spotykam wiele przypadków kiedy ktoś umówił się na oczyszczanie twarzy, a tak naprawdę manualne oczyszczanie „ wyciskanie” było zbędne. Sporą grupę stanowią też osoby, które zgłaszają, że w wieku dorastania miały trądzik, skórę przetłuszczającą się oraz widocznie rozszerzone pory i niestety problem porów nie ustąpił w wieku dorosłym.
Co może być przyczyną jeśli nie masz większych problemów w cerą?
- nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne (najczęściej skarżymy się na pogorszenie stanu cery na przełomie września i października kiedy to jesteśmy po wakacjach na których nie szczędzimy sobie kąpieli słonecznych)
- brak odpowiedniej pielęgnacji domowej
- skóra nigdy nie peelingowana (złuszczanie zrogowaciałego naskórka znacznie wygładzi strukturę skóry oraz odświeży ją)
- BRAK ELASTYCZNOŚCI I JĘDRNOŚCI SKÓRY! (wiek, skóra cienka, skóra wiotka, mało kolagenu)
Nie bez powodu podkreśliłam ostatni podpunkt. Ilość kolagenu w twojej skórze jest uwarunkowana genetycznie więc nawet jeśli jesteś przed 30 możesz stwierdzić, że twoja skóra już straciła dużo na jędrności. Kolagen odpowiedzialny jest za elastyczność i jędrność, kiedy tracimy go wraz z wiekiem pory naszej skóry też będą funkcjonowały inaczej niż powinny i będzie to niestety tendencja do rozszerzania się nawet w przypadku cery normalnej.
Jak radzić sobie z problemem i jakie zabiegi wybierać?
W przypadku cery bardzo młodej, trądzikowej, nadmiernie przetłuszczającej się warto wdrożyć peelingi chemiczne czyli złuszczanie oraz delikatne oczyszczanie jeśli jest taka potrzeba i maski ściągające na bazie glinek. Osoby dorosłe powinny zadbać kompleksowo o pielęgnację domową, regularne ale delikatne złuszczanie aby pobudzić skórę do produkcji nowego kolagenu, zabiegi poprawiające siateczkę kolagenową wzmacniające procesy naprawcze skóry, a przede wszystkim zabiegi odżywiające oraz nawilżające . W każdym przypadku najlepiej skonsultować się ze swoim kosmetologiem i doradzić dodatkowo w kwestii pielęgnacji domowej. Każdy jest inny i nie we wszystkich przypadkach oczyszczanie twarzy będzie dobrym rozwiązaniem na rozszerzone pory. Jesień to odpowiedni moment aby zgłosić się do gabinetu kosmetologicznego 🙂
Kornelia Kulik
mgr kosmetologii, makijażystka, stylistka brwi i rzęs
Właścicielka gabinetu Face Academy Częstochowa